„Mamusiu, nudzę się…” - czyli kilka słów o tym, w jaki sposób zająć dziecku czas
Nadeszły wakacje, a wraz z wakacjami – wolny czas. Dużo wolnego czasu. Dla niektórych dzieci – zdecydowanie zbyt dużo wolnego czasu. Co zrobić, kiedy na zewnątrz jest ponuro, deszcz stuka w szyby, a dziecko nieustannie poszukuje rozrywki? Przedstawię wam kilka sposobów na zorganizowanie dzieciom wolnego czasu i przy okazji przemycenie w zabawie chrześcijańskich wartości.
- Zróbmy biblijny teatrzyk!
Zawieszona na sznurku kurtyna z koca lub prześcieradła i już wasze dzieci mogą poczuć się jak prawdziwi reżyserowie. Żywi aktorzy wcale nie są potrzebni. Co prawda, w sprzedaży dostępne są specjalne figurki imitujące Józefa lub Maryję, ale czy są one koniecznie potrzebne, aby dobrze się bawić? Nie sądzę. Twoje dziecko swoją wyobraźnią ożywi nawet misie przebrane za biblijne postacie. Może zdołasz namówić je, aby przedstawiło ci historię losów Pana Jezusa? Albo opowieść o stworzeniu świata i pierwszych ludziach?
- Zatańczmy!
To bardzo proste. Wystarczy nam tylko płyta Arki Noego lub Małego TGD. Albo Armii Dzieci. Albo Promyczków Dobra. Albo innego dziecięcego zespołu, który w swoich tekstach chwali Pana. Gwarantuję wam, że wasze ciało samo zacznie poruszać się w rytmach muzyki lekkiej i beztroskiej muzyki, a wasze dzieci zwariują na punkcie tych piosenek!
- Poukładajmy puzzle!
Puzzle są genialną rozrywką dla dzieci w każdym wieku, zarówno dla tych, które nie widzą, czym te puzzle są, jak i dla tych z sześćdziesięcioletnim stażem na karku. W końcu zasady są identyczne – trzeba tylko z kilku części ułożyć obraz. A jeśli puzzle z Jezusem już zostały ułożone, można ułożyć inny obrazek – na przykład z aniołkiem lub z wizerunkami świętych.
- Zagrajmy w planszówkę!
Tylko w którą? Wybór jest ogromny, od przeróżnych quizów przez gry memory aż po planszówki z kostką. Takie gry są świetnym przykładem rozrywki, która poszerza wiedzę. Dzięki zabawie dziecko oraz wy możecie dowiedzieć się czegoś o Bogu, o liturgii lub… o sobie nawzajem. Idealna rozrywka dla całych rodzin, ale uwaga – również pożeracz czasu. Gdy tylko zaangażujesz się w grę, zegar przestaje istnieć i nawet nie zorientujesz się, kiedy zapadnie noc.
- Poczytajmy!
Być może uznacie to za banalny pomysł. Ale zanim postawicie na nim krzyżyk, przejrzyjcie oferty chrześcijańskich księgarni. Na pewno znajdziecie tam pozycje, które pozytywnie was zaskoczą i spodobają się nie tylko wam, ale również waszym dzieciom. Jeśli macie już dosyć bezpłciowych bajek o niczym, sięgnijcie po opowieści oparte na naukach Pisma Świętego. Takie książki nie tylko poszerzają wiedzę, ale również rozwijają wyobraźnię. Dzięki nim dzieci stawiają swoje pierwsze kroki w świecie chrześcijańskim.