Rozgrzejmy się troszkę

Czy wiecie, że odpowiednio modyfikując dietę łatwiej jest nam przetrwać okres zimy?

Te pokarmy powinniśmy wykluczyć na czas niższych temperatur i śniegu za oknami:

 

Cukier - nie dość, że wyziębia, to dodatkowo zakwasza organizm. Jeżeli jesteś fanem słodkich deserów i napojów rozważ zastąpienie cukru miodem. 

Cytrusy, jabłka, kiwi, banany, gruszki - niestety zima nie jest w naszym klimacie okresem sprzyjającym jedzeniu owoców. Tym, którym bardzo na nich zależy, polecamy soki z wiśni lub malin, daktyle, niesiarkowane suszone morele i rodzynki.

Ser żółty - podobnie jak cukier, ser żółty gromadzi wilgoć w organizmie, więc zimą lepiej odstawić go na bok.

Surowe: sałata, seler, ogórek, szpinak, pomidory - do warzyw jeszcze wrócimy, ale te, które nie są poddane obróbce termicznej zostawmy na cieplejsze dni.

Produkty mleczne z dodatkami np. owoców - świetny sposób orzeźwienia w upalne lato.

Soja, jęczmień, pełne ziarno pszenicy - również nie podnoszą komfortu w zimowe dni.

Zupy rozgrzewają, ale kiedy temperatura spada, wystrzegaj się zupy szczawiowej, pomidorowej i ogórkowej.

 

Skoro już wiecie, czego nie jeść zimą, przejdźmy do tego, co sprawi, że będzie nam cieplej.

Warzywa gotowane na parze ze szczególnym uwzględnieniem marchwi, pietruszki i dyni. 

Ryż i kasze w zimowej aurze dodadzą nam energii - zwłaszcza kasza gryczana jest szczególnie wartościowa.

Cebula, por, czosnek - rozgrzewają i usuwają wilgoć z organizmu, wzmacniają organizm, mają wiele mikroelementów i powinny być stałym, elementem naszej diety, nie tylko zimą.

Przyprawy: kurkuma, pieprz, imbir suszony, imbir świeży, wanilia, chili, cynamon, goździki, majeranek, kminek, kozieradka, lubczyk, papryka słodka, rozmaryn, szałwia, tymianek, anyż, bazylia, cząber, kardamon, kmin rzymski, oregano, gałka muszkatołowa - nie tylko cudownie rozgrzewają, ale i smakują w potrawach, bo podkreślają ich smak. 

Rozgrzewające zupy - rosół, krupnik, fasolowa, grochowa, barszcz.

 

Pamiętajmy o tym, żeby nie wychodzić z domu bez śniadania, najlepiej ciepłego. Jeśli jest to niemożliwe, wypijmy kubek gorącej herbaty z sokiem malinowym lub kawę z kardamonem lub cynamonem. Dobrze pobudza też herbatka z dodatkiem żeń-szenia. Dzięki temu pogoda będzie nam niestraszna.
 

 

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!