Trwaj w Panu
Ostatnio dużo słyszę o tym, by trwać w Panu. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni, prawie na każdym spotkaniu jest o tym mowa. Sądzę, że Pan coś chce Nam (a może szczególnie mi) przekazać w tym temacie.
Społeczność sam na sam z Bogiem jest ważna, nie można jej pominąć, ale często w tym wszystkim zapominamy, że spotykanie się z innymi wierzącymi jest równie ważne. I nie mam na myśli, zwykłych nabożeństw, bo na nie często chodzimy. Mam na myśli grupki, gdzie nie jest się tylko biernym odbiorcą, ale i zaangażowanym uczestnikiem.
Taka społeczność jest ważna, bo naprawdę pozwala wzrastać. Dzieląc się własnymi przeżyciami z Bogiem, co On dla nas uczynił, budujemy innych i siebie przy okazji. Wiem, bo sama to przeżywam.
Jest też możliwość wspólnej modlitwy i wspólnego rozważania Słowa. To naprawdę dużo daje! Nie bez powodu Jezus stworzył Kościół. Nie po to umierał na krzyżu, by teraz każdy żył z osobna. We wspólnocie jest wielka siła. Gdy jedna osoba słabnie, są inne, by jej pomóc się podnieść.
Trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. (J 15,4).
Te Słowa wypowiedział Jezus. Zachęcał do tego, by w Nim trwać, byś Ty mógł przynieść obfity owoc. On te Słowa kieruje do Ciebie, chce, byś w Nim trwał. Chce, byś wzmacniał się w łasce, która jest w Jezusie Chrystusie (1Tym. 2,1), to znaczy byś zawsze pamiętał i wierzył w to, co Jezus zrobił dla Ciebie na krzyżu.
Nie wiem co przeżywasz teraz w życiu, nie wiem czy masz się dobrze czy źle. Nie zaniedbuj jednak wspólnych spotkań, chodź na nie, buduj się. Być może nie zdajesz sobie sprawy jak wielką moc ma społeczność, ale chcę Ci powiedzieć, że ma. Korzystaj z niej, słuchaj świadectw działania Pana, módlcie się, uwielbiajcie. Właśnie ostatnio na grupce zdałam sobie sprawę, że trwać w Panu, to nie tylko spędzać z Nim czas, słuchać Go, ale i bywać na społecznościach pamiętając o Jezusie, który jest w centrum. Wspólne uwielbianie, wspólna modlitwa, wspólne rozważanie Słowa dają siłę, one sprawiają, że przynosimy obfitszy owoc, że nasza wiara wzrasta. Ponadto, skupianie się na Jezusie w taki sposób sprawia, że troski tego świata schodzą na dalszy plan. Nie warto opuszczać wspólnych spotkań. Dzięki nim kierujemy wzrok na Jezusa, który jest twórcą i dokończycielem naszej wiary (Hbr.12,2).
*W końcu, bracia moi, umacniajcie się w Panu i w potężnej mocy jego. (Ef. 6,10).
Autor: Klaudia Białończyk - prowadzi stronę Claudie Monique - Francuski z wyobraźnią, który jest blogiem o nauce francuskiego przeznaczonym dla wszystkich, którzy nie mają nic przeciwko wartościom chrześcijańskim. Opiera się on bowiem właśnie na nich.